Arabusta
Jedni wolą dziką Afrykę, a inni – nieco tajemnicze kraje arabskie. A wszyscy ci, którzy doceniają głębię kawowego smaku polubią z pewnością Arabustę, a więc kawę będącą doskonale skompilowaną mieszanką „afrykańskiej” Robusty i nieco orientalnej, pachnącej magią „1000 i jednej nocy” Arabiki.Wspomniana Robusta, nazywana także kawą kongijską, to gatunek wywodzący się z Afryki i uprawiany w rejonach o ciepłym, tropikalnym klimacie. Arabika, czyli kawa arabska, także pochodzi z Czarnego Lądu, bo z Abisynii, Mozambiku i rejonu Wielkich Jezior afrykańskich. Jej uprawy rozmieszczone są na całym świecie, a zbiory składają się na blisko 90% światowej produkcji kawy. Z połączenia tych dwóch gatunków powstaje Arabusta – krzyżówka o aromacie i smaku zbliżonym do popularnej Arabiki, o zmniejszonej (w porównaniu z Robustą) zawartości kofeiny, niezwykle odporna na negatywne działanie szkodników czy zmiany pogody.
Jak powstaje Arabusta
Arabustę uprawia się przede wszystkim na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Jej twarde, owalne, delikatnie spłaszczone ziarna – skryte zazwyczaj parzyście w owocu – mają zielonkawą barwę. W składzie ziaren znaleźć można tak istotną dla kawoszy kofeinę (2,5%), trygonelinę, aminokwasy, węglowodany, kwasy alifatyczne, tłuszcz, glikozydy i składniki mineralne z potasem na czele.Dojrzałe ziarna Arabusty zbiera się ręcznie lub z wykorzystaniem dedykowanych do tego maszyn, a następnie poddaje procesowi specjalistycznej obróbki, której podstawą jest oczyszczanie kawy z łupiny – na sucho lub na mokro. W pierwszym przypadku owoce kawy rozsypywane są na matach i przez trzy tygodnie suszy w pełnym słońcu. W dalszej kolejności ziarna umieszczane są w mechanicznej łuszczarce, która usuwa z nich otoczki i pozostałości owocowego miąższu. Obróbka na mokro sprowadza się natomiast do poddawania ziaren trwającej kilkadziesiąt godzin fermentacji, oczyszczania za pomocą silnego strumienia wody, łuszczenia w specjalnych łuszczarkach, pozbawiane pergaminu i palenia.
Prażenie Arabusty także wykonuje się dwiema technikami. Ziarna można palić w sposób szybki lub klasyczny. W przypadku metody turbo ziarna poddawane są działaniu powietrza o temperaturze dochodzącej nawet 600°C i podgrzewane przez kilka minut do 220-260°C. W przypadku powolnej metody klasycznej ziarna podgrzewa się stopniowo, przez kilkanaście minut, w specjalistycznym bębnie.
W efekcie palenia ziarna nie tylko zmieniają swój kształt, zwiększają objętość i uzyskują charakterystyczny, tak ceniony i wynikający z procesu uwalniania się olejków aromat. Kawowe drobinki tracą też naturalną swoją, zieloną barwę.
Od stopnia uprażenia zależy ostateczny kolor ziaren. Jasne, słabo prażone ziarna mają bardzo dużą zawartość kofeiny i łagodny dla podniebienia smak. Im ziarno jest ciemniejsze (a więc im mocniej zostało uprażone), tym słabszy jest kawowy aromat i tym mniejsza zawartość kofeiny.
zarówno dla zaprawionych w bojach amatorów kawy, jak i dla początkujących wielbicieli małej-czarnej. Dostępną pod postacią kawy ziarnistej, mielonej, rozpuszczalnej czy liofilizowanej hybryda Arabiki i Robusty docenią zwłaszcza wielbiciele bogatego aromatu i miłośnicy harmonijnego zestawienia delikatnego smaku i silnego, kofeinowego uderzenia.
